MLECZNA KANAPKA

Za oknem słonko, w domu błogie lenistwo wszak do pracy dzisiaj iść nie trzeba.

Popołudnie spędzone na czytaniu książki, jednego z moich ulubionych autorów Stephena Kinga.

No bo chyba pamiętacie, że dzisiaj Światowy dzień książki :)

A żeby było jeszcze milej w przerwach między posiłkami Mleczna Kanapka.

Uwielbiam takie dni, szkoda tylko, że tak rzadko mogę sobie na takie lenistwo pozwolić.

SKŁADNIKI:

ciasto

4 jajka

szczypta soli

1/2 szklanki mąki pszennej

1/2 szklanki mąki ziemniaczanej

3/4 szklanki cukru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

3 łyżki kakao

masa

1/2 szklanki mleka

2 szklanki mleka w proszku (niebieskiego, pełnego)

2/3 szklanki cukru

200 g masła

16 g cukru waniliowego

masa

100 g mlecznej czekolady

A jak to zrobić:

Jajka umyć i oddzielić żółtka od białek.

Białka ubić na sztywną masę dodając szczyptę soli.

Gdy piana będzie sztywna dodajemy po trochę cukru ciągle miksując, następnie dodajemy żółtka jeszcze przez chwilę miksujemy.

Mąkę przesiewamy dodając do niej, proszek do pieczenia i kakao również przesiane.

Wsypujemy po trochę mąki do ubitej masy i mieszamy całość drewnianą łyżką.

Blachę wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto i pieczemy 20 minut w nagrzanym piekarniku do 160 stopni (termoobieg).

Mleko (zwykłe) zagotować z cukrem i cukrem wanilinowym. Ostudzić.
 Masło utrzeć, powoli dodawać do niego wystudzone mleko i dalej ucierając. 
Wsypać przesiane mleko w proszku i ucierać, do gładkości.
Ostudzony biszkopt przekroić wzdłuż, przełożyć masą. 

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i rozsmarować na wierzchu gotowego ciasta.